Motoryzacja

Ten wypadek zabrał mu wszystko. Teraz ostrzega innych

Na początku 2008 r. świat Macieja Zientarskiego zupełnie się zawalił. Zdaniem policji i sądów, to właśnie on, prowadząc Ferrari 360 Modena w Warszawie, doprowadził do tragicznego wypadku, w którym zginął jego przyjaciel, Jarosław Zabiega. On sam nigdy nie wrócił do pełnej sprawności. Teraz stanowczo apeluje do kierowców o rozważną jazdę.

Źródło: klik