Motoryzacja

Niemcy już to wprowadzili i teraz nawet nowe diesle odpadają na przeglądach. Też nas to czeka

Od lipca ubiegłego roku w Niemczech podczas obowiązkowych przeglądów badana jest rzeczywista emisja cząstek stałych, a nie jak dotychczas tzw. zadymienie spalin. Właściciele wielu niemal nowych aut, teoretycznie spełniających aktualne normy emisji są w szoku, bo ich auta nie zaliczają badań technicznych, a największy problem mają właściciele modeli jednej marki. Niedługo takie badania mają być obowiązkowe także i u nas.

Źródło: klik