Inspektorzy ITD zatrzymali go na S5. Wiele worków trzeba było przeładować
Kierowcy oraz przewoźnicy cały czas kombinują i ładują ciężarówki na potęgę, a także czym popadnie. Nie boją się ITD, bo mają nadzieję, że jakoś to będzie, zupełnie jak pijany kierowca ma nadzieje, że nie trafi na patrol policji. Tym razem się jednak nie udało, a przeciążenie wynosiło tyle, co masa dużego SUV-a.
Źródło: klik