Motoryzacja

Wyruszamy 33-letnim autem w trasę liczącą ponad 2 tys. km

Koniec z odwlekaniem życiowego marzenia. Pomyśleliśmy i podjęliśmy śmiałą decyzję o podróży po Europie samochodem, który był marzeniem PRL-u. To dość rzadkie już auto było nam pisane: pojawiło się na rynku kilka godzin przed naszą decyzją. A my byliśmy pisani jemu: gdyby nie trafił się chętny, youngtimer mógłby trafić na złom. Ale zanim wyruszyliśmy na wyprawę życia – naszego i jego – trzeba było go do niej przygotować. Trwało to niemal rok.

Źródło: klik