Widziałem, czym się jeździ w chińskich metropoliach. Jakbym się znalazł w 2035 r. [REPORTAŻ]
Ma prawie 30 mln mieszkańców i jest jednym z najbogatszych miast na Ziemi, ale podczas kilkudniowego pobytu w Szanghaju nie widziałem żadnego supersamochodu. Nic dziwnego — ma to mocne kulturowe uzasadnienie. I nie żałuję, bo to, co spotkałem na ulicach i parkingach chińskich metropolii, było jednocześnie szokujące, zachwycające i niespodziewane. To po prostu kompletnie inna rzeczywistość, w której jest już co najmniej 2035 r.
Źródło: klik