To miała być rutynowa kontrola drogowa. Policjanci nie sądzili, że tak się skończy
Rutynowa kontrola drogowa we Wrocławiu przerodziła się w odkrycie przestępstwa narkotykowego. Kierowca bmw, zatrzymany za jazdę bez zapiętych pasów, okazał się być pod wpływem amfetaminy i hodować marihuanę w domowym zaciszu. Sprawa, która miała miejsce pod koniec minionego miesiąca, teraz trafia pod sąd.
Źródło: klik