Po prostu szedł sobie wzdłuż ulicy. Nagle zmiotło go z chodnika. Mężczyzna walczy o życie
Niewielkie miasto w Czechach nie może się otrząsnąć po wypadku, do jakiego doszło wczoraj wieczorem. 60-letni mężczyzna szedł wzdłuż ulicy, gdy nagle zmiotło go z chodnika. Siła uderzenia była tak duża, że mężczyzna z impetem uderzył w ścianę budynku, odnosząc bardzo poważne obrażenia. W szpitalu w Pilźnie lekarze walczą o jego życie.
Źródło: klik