Pijany, bez uprawnień, skradzionym autem przyjechał do szpitala — bo bolała go głowa
Ponad 2,5 promila alkoholu miał w organizmie 30-latek, który we wtorek 13 sierpnia 2024 roku przyjechał na SOR w Pabianicach i kierował skradzioną wcześniej toyotą. Mężczyzna został zatrzymany dzięki pracownicy SOR-u, która powiadomiła policję, widząc, że kierowca auta zaparkował na podjeździe dla karetek i ma problem z wyjściem z pojazdu.
Źródło: klik