Miał pecha, bo nie zdążył zabrać auta po kolizji. Był poszukiwany
Zwykła kolizja drogowa w miejscowości Stare Opole przerodziła się w poważny przypadek naruszenia prawa i sytuację rodem z… kabaretu. Policjanci z Siedlec interweniowali po zgłoszeniu o BMW, które w nocy wylądowało w rowie. Na miejscu zastali nietrzeźwego kierowcę, który okazał się być poszukiwanym przestępcą.
Źródło: klik