Motoryzacja

Kupił nowego Cadillaca. „Bez szans na zaliczenie badań technicznych”

Jeden z klientów polskiego dilera nowych amerykańskich samochodów marki Cadillac ma pretensje do sprzedawcy, że samochód jest niezdatny do użytku, tzn. nie może dostać dopuszczenia do ruchu, bo ma symetryczne „amerykańskie” światła. Klient ma w ręku cztery „negatywy” otrzymane na czterech stacjach kontroli pojazdów. Sprawa jest o tyle ciekawa i rozwojowa, że samochodów z takimi światłami jeździ po Polsce więcej, a ich właściciele… jakoś „ogarniają” obowiązkowe badania techniczne. Możliwości są dwie: albo właściciel felernego Cadillaca się myli (i wraz z nim jeszcze parę osób) i rację ma diler, który twierdzi, że światła są w porządku, albo dopuszczaniem takich aut do ruchu zajmują się w Polsce „niewidomi” diagności, którzy nie widzą przeszkód. Albo-albo.

Źródło: klik