Koparka pędziła po torach. W kabinie nie było operatora
14 grudnia policjanci i strażacy z Kęt otrzymali bardzo nietypowe zgłoszenie. Na torowisku zauważono pędzącą koparkę. W kabinie nie było operatora. Świadkowie donosili, że maszyna może pędzić nawet 100 km na godz.
Źródło: klik