Motoryzacja

Kierowca BMW zamiast się zatrzymać, wjechał na przypadkowe podwórko

W Radomsku doszło do nietypowego incydentu drogowego, który mógł zakończyć się tragicznie. Kierowca BMW, próbując uniknąć kontroli drogowej, wjechał na prywatną posesję i poprosił właściciela o ukrycie. Policjanci szybko zareagowali, odkrywając, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Teraz czeka go odpowiedzialność przed sądem.

Źródło: klik