Motoryzacja

„Ja tu niczego nie naprawiałem”. Przekręty w komisach samochodowych to nie tylko polska specjalność

Nie jest tak, że typowe oszustwa albo brak uczciwej informacji o stanie technicznym używanego samochodu to problem, który dotyka wyłącznie polskich nabywców aut z drugiej ręki. Te same sytuacje występują masowo w innych krajach, a ciekawostką jest, że auta po wypadkach sprzedawane np. w Finlandii wcześniej na chwilę trafiają do Polski, gdzie są naprawiane na zasadzie: „byle do bramy, a potem się nie znamy”.

Źródło: klik