Motoryzacja

Były polski premier zginął w zagadkowy sposób. „Na ciele miał ponoć nieznaczne obrażenia”

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 25 września 1931 r. na szosie w okolicach Ostrowa Wielkopolskiego. Były już wtedy premier Polski, hrabia Aleksander Skrzyński, jechał na polowanie, kiedy nagle przed maską rozpędzonego mercedesa pojawiła się furmanka, ciągnięta przez jednego konia. Kierowca stracił kontrolę nad samochodem. Jak wynika z ówczesnych przekazów, to nie sam wypadek doprowadził do śmierci hrabiego.

Źródło: klik