Policjanci zatrzymali motocyklistę. Jechał bez kasku, a to, do czego go używał, wprawiło ich w osłupienie
Policjanci z podwarszawskiego Piaseczna mają wyjątkowe „szczęście” do przewinień kierujących. Trafiają na przeróżne wykroczenia i czasami bardzo dziwne wytłumaczenia kierowców, ale to, z którym mieli do czynienia niedawno, dosłownie wprawiło ich w osłupienie.
Źródło: klik