Zatrzymał auto na środku S7. Absurdalne tłumaczenie po wypadku
W trakcie jazdy trasą S7 na terenie woj. mazowieckiego kierowca Fiata zatrzymał nagle samochód na środku drogi. Jadący za nim mężczyzna prowadzący Mercedesa nie wyhamował i doszło do kolizji. 22-latek tłumaczył, że dopadło go pragnienie i postanowił otworzyć butelkę wody, by je ugasić. Później okazało się też, że nie posiada uprawnień do kierowania.
Źródło: klik