Nowy chiński elektryk sam ruszył spod domu. Producent: system zadziałał prawidłowo
Nietypowa sytuacja: chiński samochód elektryczny Xiaomi SU7, który stał zaparkowany przed domem właściciela, nagle zaczął się poruszać, mimo że w środku nie było kierowcy. Właściciel mocno się zdenerwował – najpierw całym zajściem, a potem reakcją producenta – i w rezultacie sprawa „wyciekła” do mediów. Okazuje się, że zabezpieczenie niektórych funkcji autonomicznych w chińskich samochodach jest co najmniej dyskusyjne.
Źródło: klik