Nieświadomie zarysował samochód na parkingu i odjechał. Pan Kazimierz nie spodziewał się, co go czeka
Nieświadome zarysowanie samochodu na parkingu może się skończyć bardzo przykrymi konsekwencjami. Pan Kazimierz, starszy człowiek, manewrując autem na ciasnym parkingu, zarysował zderzak cudzego samochodu. Jak twierdzi, nie zauważył tego i nieświadomy bałaganu, jakiego narobił, odjechał. To był początek jego poważnych problemów.
Źródło: klik