Samochody

Jeździłem Astonem Martinem DBX707. Musiałem go nieźle wymęczyć

To prawdziwy samochód wyścigowy opakowany w SUV-a. Tak w skrócie mogę opisać doświadczenia z jazdy Astonem Martinem DBX707. Stojącego w wielkomiejskich korkach można go nawet nie zauważyć. Wystarczy jednak wcisnąć pedał gazu, żeby wszyscy się za nim obrócili — 700 koni mechanicznych potrafi zrobić niechcący zamieszanie. Koniec końców myślę, że to on miał się ze mną gorzej, niż ja z nim.

Źródło: klik