Pijany wjechał traktorem w drzewo. Potem popisał się jego kolega
To jeden z bardziej absurdalnych komunikatów, jakie w tym tygodniu pojawiły się na stronie polskiej policji. Na szczęście możemy uśmiechnąć się na wieści o dwóch pijanych kolegach, ponieważ swoją jazdę zakończyli na drzewie i nikomu nie zrobili nic złego. Konsekwencje ich jazdy mogły być jednak zupełnie inne. Wsiedli do traktora i terenowej Toyoty, mając odpowiednio dwa i 1,5 promila.
Źródło: klik